poniedziałek, 19 maja 2014

Rozdział 39

Tina
     Obudziłam się około 10:00 rano tak jak zawsze obok mnie znajdował się Louis boże jak mi tego wcześniej brakowało . Podniosłam się z łóżka , wzięłam z szafki swój telefon i wysłałam esemesa do Ally :
                                       "Hej za około pół godziny u ciebie będę :D "
Po chwili odpisała :
                                                  "Nie mogę się doczekać"
Udałam się do łazienki tam się przebrałam w niebiesko - czarną koszulę , tego samego koloru spodnie i buty .    Uczesałam się w taki sam sposób jak na rysunku . Po chwili byłam już na dole . Odziwo w kuchni znajdował się również Lou był ubrany w swoje ciuchy na co dzień szczerze nie wiem jak on to robi . Chłopcy zawsze się tak szybko przebierają a nam dziewczyną tyle to zajmuje . No ale mniejsza wzięłam z lodówki czereśnie i zaczęłam je jeść . Po chwili dosiadł się do mnie Lou i zaczą ze mną rozmowę :
- Gdzie idziesz?
- Do Ally .
- Aha .
- A ty co robisz przez resztę dnia ?
- Idę na sesje zdjęciową .
- A mogę iść z tobą? Nigdy na takiej sesji nie byłam i...
- Jasne że tak .
- To dobrze - Dałam mu buziaka w policzek - A o której mam być tu ?
- No ona jest o 15:00 więc bądź tu o 14:00
- Ok no to papa - Pocałowałam go i udałam się do dziwi .
Po chwili byłam już w domu Ally siedziałam na kanapie :
- Poakzuj mi to swoje cudo
Pokazałam jej swoją dłoń na której był pierścionek .
- Jest śliczny .
- Wiem a co u ciebie słychać ?
- Dobrze .
- Masz kogoś na okou?

- To znaczy ?
- Mówiłas mi że pracujesz w kawiarni i że tam jest jakiś przystojniak umówiłaś się z nim czy coś ?
- No on... to znaczy my...
- Oj  no mów
- Jesteśmy razem .
- Co ?
- No
- Ale jak to tak szybko .
- No jakoś tak wyszło .
- A tak w ogóle to ja o 13:40 będę się zbierać
- Dlaczego?
- Bo jadę na sesje z Louisem .
- A nie może sam ?
- Chciałam zobaczyć jak jest na takich sesjach .
- Aha to ja myślałam ż edzisiaj zrobimy sobie babski wieczorek że nocujesz u mnie i w ogóle .
- To innym razem wezimiemy jeszcze Pezz i będzie ok .
W tym momencie zrobiło mi się nie dobrze wybiegłam z salonu i udałam się szybkim marszem do łazienki . Po chwili z niej wyszłam :
- Coś się stało?
- Nie po prostu zrobiło mi się nie dobrze
- A często tak masz?
- Nie jakoś tak od rana .
- Ej może ty jesteś w ciąży?
- Haha nie żartuj sobie tak
- No ja nie żartuje mówię poważnie .
- Jakoś ci to nie wychodzi .
- Dobra jak chcesz .
Spojrzałam na zegarek i ujrzałam 13:49 jak zwykle spóźniona zaczęłam się zbierać do domu :
- Zdążyłam !! - Wrzasnełam na cały dom .
- Na co? - Spytał się Harry
- No na tą sesje mieliśmy jechać .
- My? Jedziesz z nami?
- Jak nie chcesz to nie muszę?
- Nie no chcę tylko nic o tym nie wiedziałem
- To jedziemy
- Tak tylko chłopaki musza się ruszyć - Uśmiechną się do mnie .
- Ok - Powiedziałam cała zdyszana ,
Po chwili byliśmy już na sesji .

Wiem przepraszam rozdiząły są strasznie krótkie ale to tylko dla tego że jest koniec roku i wiecie szkoła pod koniec czerwca będą dłuższe obiecuje wam to :D
A teraz mam nadzieję ze on się podoabał i następny dodam za 2 komentarze
I zapraszam was na mojego drugiego bloga http://ourso-memorablemoments.blogspot.com/
Mam nadzieję że on wam się spodoba ;)
I jeszcze raz was bardzo przepraszam że rozdziały są takie krótkie :(


2 komentarze:

  1. Boski! Nie przepraszaj, że są krótkie dobrze, że w ogóle są! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. <3 Nie przepraszaj,wazne ze sa :D

    OdpowiedzUsuń